
„Z mojego okna widać wszystkie kopce” – nowy początek?
24 stycznia 2022Bunkier Sztuki zaczyna nowe otwarcie od spojrzenia na siebie, swoją historię i dotychczasowe dokonania. „Odsłonięte okna” to wystawa, która opowiada o historii budynku i historii galerii, a także jej funkcjom.
Bunkier Sztuki to niemal tysiąc metrów kwadratowych przestrzeni wystawowej na trzech poziomach. Jest to z zewnątrz ciężka bryła na Plantach, przy placu Szczepańskim. Fasadę z betonu i kamienia zasłania namiot, niepasujący do budynku, ale już kultury. W nim znajduje się lubiana kawiarnia.
Budynek zaprojektowała Krystyna Różyska-Tołłoczko na początku lat 60. W bryłę modernistycznego Pawilonu Wystawowego, bo wtedy tak go postrzegano, włączyła elementy już istniejącej architektury – m.in. piwnice i budynek spichlerza. W latach 90. Pawilon Wystawowy określono jako Bunkier Sztuki.
Galeria powstała jako jedno z wielu Biur Wystaw Artystycznych w Polsce, pierwotnie jako Krakowski Oddział Centralnego Biura Wystaw Artystycznych w 1950 roku, a od 1962 roku –jako BWA. Budynek oddano do użytku 1965 roku – jest to zarazem data początku galerii. Bunkier od zawsze był jedną z niewielu krakowskich galerii bliskich artystom.
Nowe otwarcie
Sytuacja nie była prosta. W trakcie konkursu na nowego dyrektora krążyły różne koncepcje przyszłości Bunkra. W Krakowie wkrótce powstał Mocak, muzeum sztuki współczesnej, którym kierowała Potocka, a nową siedzibę otrzymała Cricoteka. W 2014 roku nową dyrektorką Bunkra Sztuki została Magdalena Ziółkowska, wcześniej kuratorka Muzeum Sztuki w Łodzi. Razem z zespołem kuratorów zaplanowała nowe otwarcie Bunkra. Dzisiaj niezbędny jest gruntowny remont, jeśli nadal miałaby tu być galeria. Takie plany były już w latach 90. Ziółkowska nie odcina się od Bunkra jako miejsca dyskusji, seminariów, warsztatów, ale też cały czas prezentuje sztukę różnych pokoleń.
„Z mojego okna widać wszystkie kopce”
To wystawa obejmująca kilka luźno powiązanych ze sobą części. Nie brakuje rysunków architektonicznych, wycinków prasowych, fotografii. Otwierają ją fotografie archiwalne przedstawiające gości galerii w trakcie oglądania sztuki. W piwnicach można poznać historię budynku. Na piętrze znajdują się abstrakcyjne prace z resztek. Wystawa przypomina też o neoawangardzie w Krakowie w latach 70. Można było też zobaczyć fototapetę z kadrem z filmu „Jowita” Janusza Morgensterna – bohaterem drugiego planu jest Pawilon Wystawowy i wystawa malarstwa Anna Güntner.
Konferencja „Polifonia głosów”
Na parterze powstał Pawilon Wystawienniczy, czyli czytelnia publikacji poświęconych wystawiennictwu i kuratorowaniu wystaw. Przypomniano tutaj również konferencję „Polifonia głosów” zorganizowaną w 2002 roku przez Adama Budaka. Realizowała ona program dedykowany do profesjonalistów zainteresowanych strategiami kuratorsko-wystawienniczymi.
fot. webandi / Pixabay